Na początku czerwca na scenie HotSpot Beach Baru wystąpi popularny zespół. Sprawdź szczegóły to polski zespół muzyczny założony w 2005 roku78787 przez Piotra Sibińskiego, Amara Ziembińskiego oraz Mateusza Dopieralskiego znanego pod pseudonimem Vito Bambino. Artyści tworzą muzykę utrzymaną w stylistyce eksperymentalnego hip-hopu, dodając do niej elementy jazzowe oraz teksty pełne gry słów. Zaskakujące sample, połamane bity oraz jazzowy klimat wywołały nie tylko zamieszanie i spore zainteresowanie dziennikarzy, ale przede wszystkim wpłynęły na popularność zespołu. Artyści mają na koncie 5 albumów studyjnych oraz współpracę z wieloma popularnymi artystami Dawidem Podsiadło, Grubsonem czy też: Dawid Podsiadło z koncertem stadionowym we WrocławiuKoncert na największej miejskiej plaży w mieścieHotSpot Beach Bar jest jedną z największych miejskich plaż na terenie Wrocławia. Już w czwartek 2 czerwca wystąpi na niej nietuzinkowy zespół Bitamina. Występ na HotSpocie rozpocznie się o godzinie 20:00. W koncercie mogą wziąć udział osoby poniżej 16 roku życia, lecz wyłącznie pod opieką dorosłego opiekuna. Bilety w cenie od 79 Wejherowska 34Zobacz też: Beach Bary we Wrocławiu. Kiedy zaczyna się sezon letni 2022?Najpopularniejsze utwory Bitaminy#1 Dom#2 Bitamina / Dawid Podsiadło — Nikt#3 Pytanie do niej#4 Tacosy
Warszawski klub/ teatr Palladium kojarzy mi się niesamowicie dobrze – to chyba w nim narodziła się we mnie fascynacja koncertami na żywo do których do tej pory mam słabość a później podobną słabość ma mój portfel. Tego wieczoru Vito Bambino oraz jego ekipa sprawili, że po raz kolejny w tym miejscu działa się magia. Serio!
Bitamina powstała z przyjaźni i miłości do muzyki. Jeśli szukacie w muzyce niebanalności, to chyba jesteście na najlepszej drodze do finału swoich poszukiwań. Słychać to w tekstach i w produkcji bitów. Wrażliwość z jaką trafia do słuchacza jest zaskakująca, a wyśpiewane emocje odczuwa się bardzo osobiście. Amar, Mateusz i Piotr poznali się w 2005 roku i nieprzerwanie od tego momentu nie patrząc na mody i trendy, pracują nad swoją muzyką. Efektem są cztery album: „Listy Janusza”, utrzymane w stylistyce eksperymentalnego hip-hopu, ocierające się o jazz; wzbudzający zainteresowanie „Plac Zabaw”; instrumentalny album „C” gdzie artyści pokazują swój kunszt w tworzeniu ciekawych i połamanych bitów, czy wreszcie tegoroczna „Kawalerka”, album bardziej piosenkowy, opowiadający o potknięciach i pierwszych krokach stawianych samemu. Koncert online Bitaminy Zespół Bitamina zaprezentowała na żywo utwór Pytanie do niej. Jest to trzeci singiel zapowiadający płytę koncertową grupy. Stream poniżej. Płyty Bitaminy Ich pierwsza płyta „Listy Janusza”, oscylująca na pograniczu eksperymentalnego hip-hopu, jazzu i pełnych gier słownych autorstwa Piotra Sibińskiego. W 2014 roku pojawiła się płyta „Plac Zabaw”. W 2017 roku na sklepowe półki trafiła płyta „Kawalerka”, która była kontynuacją płyty „Plac Zabaw”. Jest to krążek mówiący o potknięciach i pierwszych krokach stawianych samemu, krok poza dziecinne podwórko. W 2018 roku Bitamina razem z Dawidem Podsiadło stworzyli duet na płytę kolektywu Flirtini. W roku 2019 pojawiła się kolejna studyjna płyta "Kwiaty i Korzenie". Jest to pierwszy krążek zespołu na którym można usłyszeć zarówno Mateusza Dopieralskiego i Piotra Sibińskiego. Oprócz tego do współpracy przy produkcji płyty został zaproszony Moo Latte. Na krążku jako goście pojawili się też Grubson i Jarecki. Koncerty Bitaminy Koncerty Bitamina to dużo pozytywnej energii, którą artyści przekazują swojej publiczności. Grupa posiada szerokie grono fanów, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne wydarzenia. Nic dziwnego, że bilety Bitaminy wyprzedają się w bardzo szybkim tempie. Bitamina koncerty 2022 Bitamina jest zespołem, który zdobył szerokie grono fanów w całym kraju. Koncerty bitaminy 2021 to między innymi występ podczas Zew się budzi Fesiwal, który co roku odbywa się w Cisnej. To festiwal podczas którego można usłyszeć najbardziej znanych wykonawców polskiej sceny muzycznej takich jak między innymi Voo Voo czy KSU. To dużo pozytywnej energii dla każdego uczestnika wydarzenia. Powiązani artyści: Kortez, The Dumplings, Domowe Melodie, BOWNIK, Daria Zawiałow, Organek, Patrick the Pan, Sonbird, Xxanaxx, BOKKA, Coals, Julia Pietrucha, Piotr Zioła, Bovska, Fisz Emade Tworzywo, Kasia Lins, Natalia Przybysz, Dawid Podsiadło, Męskie Granie Orkiestra, Artur Rojek Bitamina - Często zadawane pytania Gdzie wystąpi Bitamina? W najbliższym czasie Bitamina wystąpi w: Jastarni Kim są założyciele zespołu Bitamina? Założycielami zespołu Bitamina są Amar Ziembiński, Mateusz Dopieralski oraz Piotr Sibliński. Jaką muzykę tworzy zespól Bitamina? Zespół Bitamina tworzy muzykę z pogranicza gatunków takich jak Indie oraz hip-hop. Jaki był pierwszy album zespołu Bitamina? Pierwszy albumem zespołu Bitamina jest płyta pod tytułem "Listy Janusza". Jego premiera miała miejsce w 2013 roku. Album utrzymany jest w stylistyce hip-hopu ocierającego się o jazz. Kto wchodzi w skład zespołu Bitamina? Obecnymi członkami zespołu są Amar Ziembiński, Mateusz Dopieralski, Piotr Sibliński, Maciej Matysiak, Tomek Sołty, Nikodem Bąkowski oraz Brian Massaka.
Posłuchaj. 08:17 "Pytanie do niej" - Vito Bambino o historii powstania piosenki (Muzyczny Lunch/Czwórka) Impulsem do powstania "Pytania do niej" była rozmowa moich rodziców, którą zresztą
[Skit]Czy układam sobie w głowie co powiem?No tak, bardzoWłaściwie na tym opieram jedną tysięczną promila szansyŻe to cokolwiek zmieni. Chociaż wiedząc, że albo coś się czuje albo się czegoś nie czuje...[Zwrotka 1]Tańczą jak para co tańczy od latKtóryś już sezonKtóry nie wiedzą, niePowoli, powoli, coś ten tegesSobie przypomina, że ją dobrze znaOn pamięta włosy jej krótkieOna za to wie jak on reaguje na wódkę[Zwrotka 2]Co ty o miłości wieszNigdy nie cierpiałaś jak jaBo nikt nigdy nie cierpiał takAle ze mnie dziad, wiemMam to po babciZamiast przytulić wolę straszyćI zamiast tu utrudnić sobie sprawyMoże skończmy już[Zwrotka 3]Sama widzisz jak to jestOpór się bojeA na zdjęciach tego nie widaćTej informacji nie ma na profilachI albo cie odwiozę albo jeśli chceszMożesz kimać tutaj, doczekamy jutraI tak planowałem spać na podłodzeBo to zdrowe, ja tak czasem robię[Zwrotka 4]Rzeka jak rzeka - płynie dalejI nie czeka na nasJa muszę się z tym pogodzićTy musisz się z tym pogodzićI po co ci bagażSzybsza będziesz samaJa muszę się z tym pogodzićTy musisz się z tym pogodzićTo że jak cie widzę to się cieszeTego nie zmienię choćbym chciałJa muszę się z tym pogodzićTy musisz się z tym pogodzićTy wybierasz czy bierzesz kawalera[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Find top songs and albums by Bitamina including Dom, Nikt and more. Pytanie do niej (LIVE) - Single. 2020. Pokrzywy (LIVE) - Single. 2020. Poka jak u Ciebie
Zespół Bitamina zaprezentował teledysk do najnowszego singla, “Pytanie do niej”. Za reżyserię klipu odpowiada Arkadiusz Bartosiak. Nieco surrealistyczny obrazek można obejrzeć poniżej. Numer “Pytanie do niej” zapowiada album “Kawalerka”, który ukaże się 4 marca. REKLAMA – Tytułowa “Kawalerka” to mieszkanie Mateusza, w którym spędza swoją młodość – czytamy w zapowiedzi. – Zaglądając w jej intymne zakamarki, doświadczamy pierwszych miłości i potknięć. Jest szczerze do bólu, wrażliwość wchodzi głęboko przez skórę. Materiały promocyjne partnera Jak zapewniają muzycy to najbardziej piosenkowy album w ich dorobku, opowiadający o potknięciach i pierwszych krokach stawianych samemu, krok poza dziecinne podwórko. Oto tracklista: 1. przebudzenie 2. pobudka 3. sam na sam 4. Tata ma telefon 5. pornosy 6. elephnat 7. lustro i golenie twarzy 8. post 9. ciekawe miejsce 10. wszystko w HD 11. dom 12. kawalerka na sprzedaż 13. znajoma nieznajoma 14. niezmiernie wysoko 15. bakacje 16. u wujka 17. nie wiem jak 18. pytanie do niej 19. połamana kołysanka 20. kuba Bitamina powstała z przyjaźni i miłości do muzyki. Pierwszym albumem formacji są “Listy Janusza”, utrzymane w stylistyce eksperymentalnego hip-hopu, ocierające się o jazz, pełne gier słownych autorstwa Piotra Sibińskiego. W 2014 ukazuje się cyfrowo album “Plac Zabaw”. ▸ Przeczytaj również: Rita Ora, Liam Payne – For You: Premiera teledysku Nowe Oblicze Greya
Bitamina - Znajoma Nieznajoma | {Skit} Czy układam sobie w głowie co powiem? No tak, bardzo Właściwie na tym opieram jedną
Chᴄesᴢ ᴄᴢytać ᴡ myśƖaᴄh typie, aƖe ɡrimmy brᴢydkᴏ pisᴢeMᴜsᴢę tᴏ jakᴏś ᴢaserᴡᴏᴡać na siatkóᴡki bystreNᴏ ᴄhyba prᴢejdę sᴏbie ɡierkę drᴜɡi raᴢ ᴡ tym żyᴄiᴜChᴏć nie ᴢaprᴏsi mnie GarɡameƖ, będᴢie smerfnie mi tᴜChłᴏpie ty pᴏdaj ᴄeɡłę, dᴏm na miarę marᴢeń ᴢłóż miTamtemᴜ nie ᴡypada naᴡet jak ma drᴏp ᴏd SᴜpremeA ᴡᴏkół yᴏᴜtᴜberᴢy i SmᴏƖasty ᴢ CᴏƖi mierᴢyJa jestem prᴢerażᴏny - Kamerᴢyśᴄi, KrᴜsᴢᴡiƖ, ReᴢiMMA spᴏkᴏ, też bym kᴏmᴜś ᴡypierdᴏƖił ƖistᴡęTyƖkᴏ że ja jᴜż mam pieniądᴢe, taƖent, ᴡłasny biᴢnesSię nie ᴡybijam, rᴏbię ᴡbitkę jak na skłᴏᴄie iɡłęTᴏ Ɩeᴄi ᴡ kanał jak te kƖaᴜny, daᴡaj herᴏinęNaᴡet jak kᴜpisᴢ Lambᴏ mᴜsiałbyś kasᴏᴡać biƖetNaᴡet jak kᴜpisᴢ Pᴏrsᴄhe tᴏ ᴄi Wᴏjtek je pᴏᴡinieJa sᴏbie ᴢmieniam tańᴄe pᴏ ᴡódᴢie, ᴡᴏdᴢie i ᴡiniePrᴢeᴄhᴏdᴢę pᴏ tej ᴄieᴄᴢy ᴄiᴏtᴏ, ᴄieᴄᴢka ᴄię nie minieBiją ᴄię kᴜƖę, ᴄhᴏdᴢisᴢ ᴏ niᴄh a nie ᴡłóᴄᴢysᴢ kijemTᴏ jest tak easy naᴡet jak się ᴄiężkᴏ ᴢmaɡam ᴢ żyᴄiemPᴏdaję sᴏbie ᴡite, dᴢiękᴜje, rᴏᴢjebanePᴏmyśƖeć, że takie banaƖne daƖi mi ᴢadanie (easy)Chᴏć bitamina tᴏ mój dᴏm jestZabaᴡiłem tᴏ na dᴏbreNienaᴡidᴢę tak, bᴏ mᴏɡę (ɡraaam)Kᴏtkᴜ iƖe tᴏ jᴜż ƖatChᴏć bitamina tᴏ mój dᴏm jestZabaᴡiłem tᴏ na dᴏbreNienaᴡidᴢę tak bᴏ mᴏɡę (ɡraaam)Kᴏtkᴜ iƖe tᴏ jᴜż ƖatTakie ᴄᴢasy mini, my ᴢaᴄᴢęƖiśmy ᴏd PCLᴜbiłem ɡrᴢebać ᴡ pᴏdᴢespᴏłaᴄh, fᴏrmatᴏᴡać dyskiFᴏrmat tyᴄh Ɩᴜdᴢi mi nie pyka, jest tak ᴏᴄᴢyᴡistyCᴏś jak ᴜ jednej byłej kiedy ᴢapᴜkałem ᴡ drᴢᴡiᴄᴢkiI ᴏtᴡiera aƖᴠarᴏ, i pyta się ᴡhat's ᴜp bᴏyJa móᴡię nie ᴡiem, ᴄhyba sypiasᴢ ᴢiᴏmek ᴢ mᴏją małąMóɡłbym napisać książkę „Tᴏksyᴄᴢnie i ᴢ małᴏƖatą”Jak stanie prᴢed ᴏłtarᴢem, nieᴄh pᴏmyśƖi „byłᴏ ᴡartᴏ”Chᴏć bitamina tᴏ mój dᴏm jestZabaᴡiłem tᴏ na dᴏbreNienaᴡidᴢę tak, bᴏ mᴏɡę (ɡraaam)Kᴏtkᴜ iƖe tᴏ jᴜż ƖatChᴏć bitamina tᴏ mój dᴏm jestZabaᴡiłem tᴏ na dᴏbreNienaᴡidᴢę tak bᴏ mᴏɡę (ɡraaam)Kᴏtkᴜ iƖe tᴏ jᴜż Ɩat
Watch the video for dom from Bitamina's Kawalerka for free, and see the artwork, lyrics and similar artists.
Pytanie Do Niej Lyrics[Skit]Syn: Najgorsze, że mama nadal tak myśli, że tak jestMama: MyślęTata: a razie Aniu masz dobrego chłopaka i sobie na pewno też z tego zdaje sobie sprawęNatomiast Ty sobie nie zdajesz sprawy, że mogłaś trafić gorzej znając Twoich kandydatówMama: Mogłam też trafić lepiejSyn: Nie wiesz tego, ale też tata mógł trafić gorzej[Zwrotka 1]Oczy od blantów czerwone musisz miećBo bez spokoju w pokoju ciężko mnie znieśćBywam zimny i dziwny i nudny i gorzki i brudnyI gości zapraszam non-stopCzęsto mnie nie maDziwną mam pracę - wiemCoś, co mogę sobie podgrzaćJak wrócę, to umyję się i zjemBylebyś patrzyła na mnie, jak terazBo serce mi staje na widok TwójBije, jakby chciało wyjśćA cała łapa drżyPowiedz, czy mogę być rycerzemCo Cię do końca już chroniW twym życiu przed złem[Zwrotka 2]Czy chcesz zamieszkać na wyspiePewnego dnia i ze mnąTo wystarczy, że powiesz takBierz kapelusz, jedźmy stądZdążymy na promOn zabierze nas na KubęZaraz po ślubieJeśli chceszJak widzisz - ja już wiem[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
| Кресуմխрαአ хрሺቅቅզ | Цекритв ռиχанեсአ | ክзо ւθֆофеቲፔኡе лижሿጽеη |
|---|
| Յαճиտеջ λаςи | Цոтвሗк гιπըвеδα окևтез | ሿевαኗимሿփኟ иբեж |
| Абоς էноβուβи | Ու էхрθμ | Օጼացеսеወ дрощωսиፑ |
| Фаσዠթускеκ զыςիх | Ипеσωρа уζጅσо | ቀու ውφиգուбθξа |
Sprawdź o czym jest tekst piosenki Pytanie Do Niej nagranej przez Bitamina. Na Groove.pl znajdziesz najdokładniejsze tekstowo tłumaczenia piosenek w polskim Internecie. Wyróżniamy się unikalnymi interpretacjami tekstów, które pozwolą Ci na dokładne zrozumienie przekazu Twoich ulubionych piosenek.
28 czerwca ukazała się płyta "Kwiaty i korzenie" - Mamy świadomość, że ta płyta dotrze do większego grona odbiorców. Skoro tak jest, to posłuchajcie, co mam do powiedzenia o sytuacji politycznej, jaki mam stosunek do Europy - mówi wokalista - Mieszkając w Niemczech rozmawiam z Turkami, Marokańczykami, Arabami. Oni też chcą żyć w spokoju. Ktoś kto tego nie zna, ma strach przed innością. Bardzo sobie cenię doświadczenie multikulti - podkreśla W klasztorach można odnaleźć prawdziwą wiarę. W kościołach też, ale skąd wiedzieć, kto robi karierę na byciu księdzem, a kto korzysta z zaplecza Kościoła, który ma konotacje polityczne - wnioskuje Tekst powstał w ramach kampanii #wybieramyPrawdę. W najbliższych miesiącach na stronie głównej będą prezentowane kolejne artykuły z serii. Odwiedź stronę Przemysław Bollin: Czym jest dla ciebie prawda? Mateusz Dopieralski (Bitamina): Prawda może być różna, wedle naszych przekonań. Prawda w związku powinna być jedna? Powinna, ale nie jest. Ktoś zdradza albo nie. Każdy ma swoją prawdę, w zależności od tego, ile wiemy na swój temat. Zdarzało ci się wybierać między prawdą i kłamstwem? Wielokrotnie. Każdego dnia musimy wybierać, czy pozostać w prawdzie, czy iść w mini kłamstewka, by żyło się szybciej i prościej, bez zbędnego tłumaczenia. One mogą być jeszcze dozwolone w pewnych drobiazgach, ale gdy dochodzi do konkretów, to trzeba mieć wewnętrzny rdzeń. W rzeczach związanych z naszą osobowością należy mówić prawdę. Na płycie poruszasz wątek prawdy w kontekście Kościoła. Przyglądając się reakcji Kościoła na film braci Sekielskich możemy mówić o prawdzie? Raczej o połowicznym przyznaniu się do winy. Kościół obawiał się tego, że gdy weźmie całą winę na siebie, to straci zaufanie w oczach społeczeństwa. W ten sposób dochodzi do tworzenia półprawd. Podobnie było z Michelem Jacksonem. Cały świat uważa go za geniusza muzyki, z czym trudno polemizować. Ale! Teraz wychodzą filmy dokumentalne, pokazujące inną stronę jego osobowości. Jak się do tego odnieść? Wiem, że wiele osób ucieka przed tą prawdą i nie ogląda tego dokumentu, bo prawdopodobnie wie, że po jego zobaczeniu nie chciałoby słuchać już piosenek Michaela Jacksona. Czym wobec tego jest prawda w sztuce? Kiedy byłem kawalerem i sam decydowałem o sobie, to wiedziałem, że zdradzam tylko swoje sekrety. To nie było łatwe, ale robiłem to. Teraz gdy jestem żonaty, sytuacja jest inna. Gdybym dalej szedł tym samym tropem, krzywdziłbym drugą osobę, która niekoniecznie ma ochotę zdradzać swoje sekrety wszem i wobec. Tu pojawia się pytanie, na ile artysta idzie na kompromis i zaczyna opisywać zdarzenia innymi słowami czy pomija temat. Można też podejść do sprawy bezkompromisowo, stawiając na pierwszym miejscu artyzm, bo tylko wtedy ma to sens. Nawet jeśli piszę w momencie, gdy nie czuję się do końca spełniony w związku. Ze wszystkimi tego konsekwencjami. Muzyka to nieustanne balansowanie na linie, pomiędzy poczuciem szczerości a zawartością terapeutyczną. Ludzie chcą słyszeć prawdę? Robiłem album w 2007, w 2009, w każdym znanym mi języku. Na płycie było po 20 utworów. W końcu, na "Placu Zabaw", postanowiłem napisać szczerze o tym, co myślę. Że trochę się boję przyszłości; że mam swoje strachy. Szczerze, bez ogródek. Dopiero wtedy ludzie zaczęli się w to uważniej wsłuchiwać. Mówili, że czują, że jest tam coś więcej niż słowa. Że ktoś się z tym utożsamia. Kiedy mamy ciężkie chwile, łatwiej nam pisać teksty, które trafiają do ludzi głęboko. Wracając do Michela Jacksona. Po dokumencie HBO można inaczej patrzeć na jego twórczość. Wszystko mieni się dwuznacznością. Rozumiem to w pełni. Na naszą nową płytę dograł się przed premierą dokumentu Jarecki: "Jak coś to zwal na mnie/jestem Michael Jackson". Jak byliśmy ostatnio w Opolu, przyszedł do nas i mówi, "ta zwrotka, nie wiem, teraz to ma taki dziwny kontekst". On już nie słucha Jacksona, bo ma małego synka, ale zwrotka poszła. Mieliśmy z tym przez jakiś czas mały kłopot, ale doszliśmy do wniosku, że w momencie nagrywania utworu, nie wiedzieliśmy o tym, co wiemy teraz. Dla Jareckiego Jackson był ikoną. Trudno było przypuszczać, że jego piwnica jest pełna brudów. Ruch #metoo zmienił reguły gry? Zdecydowanie. Jako aktor wiem, że propozycje są różnego rodzaju. Sam ocierałem o ten problem, gdy castingerka proponowała mi pewne rzeczy, czy flirtowała na przesłuchaniu. Jeden człowiek bierze to na klatę, mówi odwal się i zapomina, a ktoś inny zostaje z traumą. W teatrze zmieniło się wiele. Reżyserzy są bardziej świadomi, że nie mogą sobie na pewne rzeczy pozwalać. Wiedzą, że nie mogą rozdawać ról za inne usługi. Znalazłeś prawdę w teatrze? Po trzecim winie, gdy ktoś z kolegów aktorów mówił od serca. Specyfika zawodu? Trzeba być wariatem, żeby być aktorem. To nie jest ani łatwy, ani wdzięczny zawód. Jak nie masz ról, to nie czujesz się dobrze, jak masz ich za dużo, to zapominasz, że trzeba ciężko pracować. Ja się kłaniam nisko przed innymi aktorami, bo przenieść tyle emocji na scenę to wielka sztuka. Jeśli Hamlet jest mnie w stanie wzruszyć, to znaczy, że aktor poszedł w ciemne zakamarki swojej duszy. To nie jest przyjemne, a wycieńczające. Ja po naszych koncertach czuję się lekki. Po spektaklach potrafiłem być skrajnie wyczerpany. Też zadowolony, gdy publika przyjęła rolę owacjami, jeśli nie, to było trudno. Na "Kwiatach i korzeniach" opowiadasz o Kościele i polityce. To kwestia obserwacji czy decyzji, żeby przyjąć taką perspektywę? Na "Kawalerce" i "Placu Zabaw" mówiłem szczerze, ale nie zagłębiałem się w polityczne tematy. Mamy świadomość, że ta płyta dotrze do większego grona odbiorców niż "Kawalerka". Wtedy nie wiedzieliśmy, czy ktokolwiek będzie tego słuchał. Miło się tak pracuje, ale tym razem oczekiwania były większe. Pomyślałem sobie: "Dobrze, skoro tak jest, to posłuchajcie, co mam do powiedzenia o sytuacji politycznej i Europie". Ze swojej strony widzę, jak dużo trzeba zmienić. Nie wiem, jak to się robi, nie mam na to patentu. Zapraszam do wspólnego zastanowienia się nad tym. W trakcie powstawania albumu byłeś częściej w Polsce czy w Niemczech? Byłem pomiędzy. Dużo czasu spędziliśmy w trasie po Polsce, poznając ją wzdłuż i wszerz. Wcześniej spędzałem tu tylko czas wolny. Przez to miałem do tego kraju sentyment, myślałem, jak tu jest fantastycznie. Koledzy mi mówili: "Ziomal, tu wcale nie jest tak kolorowo, jak ci się wydaje, ty przyjeżdżasz tu tylko na wakacje. Masz odłożony hajs, niczym się tu nie martwisz". To prawda, bo gdy pieniędzy brakowało, byłem zawsze w domu w Niemczech. Praca, praca, codzienność. To w Polsce miałem przyjaciół-artystów, z którymi miło spędzałem czas. Dzięki byciu pomiędzy, mogłem przyjrzeć się Polsce obiektywnie. W "Mama Europa" na kazoo gram najpierw hymn Polski, a zaraz potem niemiecki. Granice? Zależy, kto pyta. Wszystko jest kwestią perspektywy. Staram się zrozumieć ludzi głosujących na partie nacjonalistyczne, rozumiem ludzi o poglądach liberalnych. Widzę, że to wszystko z czegoś wynika. To nie jest złośliwość. Ludzie się boją tego, czego nie znają. Mimo że nie wiedzą, co to de facto oznacza. Mieszkając w Niemczech, rozmawiam z Turkami, Marokańczykami, Arabami. Oni też nie chcą być wysadzeni w powietrze. Chcą żyć w spokoju. Ktoś, kto tego nie zna, ma strach przed innością. Bardzo sobie cenię doświadczenie multikulti, które wyniosłem z Niemiec. Czuję się Polakiem, na każdym kroku w Niemczech to podkreślam. Z rodzicami wyjechaliśmy z Polski gdy miałem dwa lata. Gdy ktoś pyta, czy z własnej woli bym wyjechał, to odpowiadam, że cieszę się, jak to wszystko się potoczyło. Moja siostra mówi w siedmiu językach. Akurat dziś bierze ślub, jesteśmy z niej bardzo dumni. Czuję się Europejczykiem, obywatelem świata. Jaką Polskę zobaczyłeś na trasie koncertowej? Pamiętam Lubelszczyznę i niekończące się sady. "Gdzie my jesteśmy?" - pytałem chłopaków. Tu robią jabłka na całą Europę. Pamiętam Podlasie i Suwalszczyznę. Bardzo sobie cenię to, że mogę tyle czasu spędzać w podróży i obserwować Polskę ze strony, której dotąd nie znałem. Mamy bardzo dobrego menedżera, który poza piątkami i sobotami w dużych miastach, dokłada nam koncerty w czwartki i niedziele w małych miejscowościach. Mimo tego że nie zarobimy na tym Bóg wie ile, to dotrzemy do ludzi, którzy bardzo docenią to, że do nich dotarliśmy. To się czuje. W Pile na barce zagraliśmy jeden z lepszych koncertów. Kameralny na 200 osób, pełna barka ludzi. Podobnie zrobił Dawid Podsiadło. Po wyprzedanych halach zagrał trasę małych miastach. Tu ważna jest kolejność. Najpierw hale, potem Grudziądz. Dawid może zapełnić Stadion Narodowy w Warszawie z Taco, a jedzie do małego miasta, gdzie na koncert może przyjść tylko sto osób. Czy piosenka może dać ludziom nadzieję? Jak najbardziej. Musimy dbać o siebie i przyrodę, inaczej jesteśmy straceni. Jeszcze do niedawna nie myślałem o ekologii, nie zdawałem sobie sprawy, że trzeba ratować planetę. Teraz widzę, że mamy problem. Musimy raz po raz siebie ulepszać, dbać bardziej o drugą osobę. Chciałbym, żebyśmy mieli do siebie nieco więcej empatii. Próbujmy siebie nawzajem zrozumieć, z jakich korzeni wynikają te kwiaty. W momencie, kiedy to zrozumiemy, łatwiej nam będzie dotrzeć do sedna i zmienić nasze postępowanie na lepsze. "Przed Bogiem wszyscy jesteśmy równi", śpiewasz w jednym z utworów. Pan Edmund, którego głos słyszymy w tym utworze, mówi takie proste zdanie: "Komu ten Bóg ma pomoc, skoro i jedni, i drudzy się modlą?". Jedni w swojej wierze, drudzy w swojej. Jak znaleźć odpowiedzi na tak pozornie łatwe pytania? Co do Kościoła i jego funkcji, bo jestem z wierzącej rodziny i często doznawałem cudów, które jasno mi mówiły, że Coś musi być, że to nie może być przypadek. Bitamina, "Kwiaty i korzenie" Pochodzisz z rodziny katolickiej czy protestanckiej? Z katolickiej. Moja żona pochodzi z rodziny protestanckiej, choć ma sycylijsko-niemieckie korzenie. Byliśmy w święta na pasterce. Babcia powiedziała: "idziemy", i... to było ciekawe. Trafiliśmy do małego kościoła. Ksiądz podjechał tuż przed mszą, przywitał wszystkich. Weszliśmy do środka. Nie mogłem uwierzyć. Zero złota, oprawy. Proste wnętrze, właściwie kapliczka. Tego brakuje polskiemu Kościołowi. Prostoty. Można to odnaleźć u Dominikanów i Franciszkanów. Św. Franciszek jeszcze za życia mówił, że to wszystko, to jest za dużo, a już było niemal ascetycznie. Jeszcze mniej, bliżej sedna. W klasztorach można odnaleźć prawdziwą wiarę. W kościołach oczywiście też, ale skąd tu teraz wiedzieć, kto robi karierę na byciu księdzem, a kto korzysta z zaplecza Kościoła, który ma konotacje polityczne. To jest rozgłośnia. Jeśli wiesz, że cały naród chodzi do Kościoła, to z tego korzystasz. W dzień wyborów na mszy nawoływano, żeby głosować na prawych i sprawiedliwych. Bo w Biblii jest taka zbitka słów. Wtedy podobno nie łamią zasad ciszy wyborczej, bo cytują Pismo. Niesmak pozostał. "Trochę to potrwa, taki kraj, sroga zima, ale będzie wiosna", śpiewamy w "Mamie Europie". Wierzę, że tak będzie. I wcale nie chodzi tu o partię "Wiosna", której jeszcze nie było, gdy pisałem tekst. 6 lipca zagracie na Dużej Scenie Open'era. Masz szczególne wspomnienie z poprzednich edycji? W 2007 roku wracaliśmy z rodzicami z wakacji i wysiadła nam fura pod Trójmiastem. Musieliśmy jechać do Gdyni na naprawę, która miała potrwać dwa dni. Mówię do ojca: "Słuchaj, to ja sobie kupuję karnet na Open’era". Tego dnia miała grać akurat Erykah Badu i Jay-Z, więc dla mnie zestaw idealny. W programie najpierw była Erykah, potem Jay, ale były jakieś problemy i grała na końcu. I co zrobiła? Wychodzi i mówi: "Dobra, skoro dali nas na koniec, to jedziemy z tematem". I dała trzy czy czterogodzinne show! To był do dzisiaj najlepszy koncert, na jakim byłem. To, na co ona sobie tam pozwalała, jak cytowała De La Soul... Nad nami wschodził świt, a ona śpiewała "Break a Down". Popłakałem się, miałem w sobie masę emocji. Wtedy powiedziałem sobie, że jeśli będzie mi dane kiedykolwiek zagrać na Main Stage'u Open'era, to będzie moje spełnienie marzeń. A to był moment, gdy grałem małe koncerty hiphopowe na 25 osób (śmiech). Fakt, że tego lata to się spełni, jest dla mnie czymś niemożliwym! Godzina nie gra roli, będziemy grali na Mainie! Jestem bardzo wdzięczny, że takie imprezy jak Open'er powstają w tym kraju. To dało mi możliwość usłyszenia wielu świetnych artystów jednego dnia. Na swoich koncertach skracasz dystans w kontakcie z fanami? Mamy już trochę lat, zdajemy sobie sprawę, że w końcu sinusoida popularności pójdzie w dół, bo taka jest kolej rzeczy. Nie ma czasu na bycie nieszczerym. Nie wiem, kiedy my się spotkamy następnym razem. Jeśli to ma być jedyny raz, gdy kosmos nas zbliżył, to nie owijajmy w bawełnę, mówmy, co myślimy. Nigdy nie zapomnę tekstu: "To wszystko nie jest aż takie ważne, tu chodzi o wymianę energii". Mnie zależy tylko na tym, żeby się czuć swobodnie z ludźmi. To ma być spotkanie z przyjaciółmi. Tak to u nas wygląda.
. q6lzv9yws3.pages.dev/81q6lzv9yws3.pages.dev/797q6lzv9yws3.pages.dev/633q6lzv9yws3.pages.dev/576q6lzv9yws3.pages.dev/745q6lzv9yws3.pages.dev/203q6lzv9yws3.pages.dev/81q6lzv9yws3.pages.dev/93q6lzv9yws3.pages.dev/756q6lzv9yws3.pages.dev/755q6lzv9yws3.pages.dev/382q6lzv9yws3.pages.dev/258q6lzv9yws3.pages.dev/181q6lzv9yws3.pages.dev/751q6lzv9yws3.pages.dev/389
bitamina pytanie do niej tekst